Jeśli budujesz dom, zbuduj oszczędny
Mieszkanie w domu może być tańsze, niż mieszkanie w bloku. Jeśli Twoja spółdzielnia mieszkaniowa trwoni ciepło i wodę i zarzuca Cię coraz to nowymi podwyżkami czynszu, we własnym domu możesz mieszkać taniej. Będziesz sobie oszczędzać ciepło i wodę, czynsz za odśnieżanie podwórka będziesz płacić samemu sobie. Będziesz odkładać pieniądze na swój własny fundusz remontowy.
Oczywiście w tym miejscu nie wspominamy w ogóle o kosztach budowy takiego domu, ale w wielu przypadkach mogą one być mniejsze, niż koszt zakupu mieszkania. Nawet, gdy doliczymy jeszcze do tego zakup działki budowlanej.
Jak więc zadbać o to, by zbudowany przez nas dom był tani w utrzymaniu?
Dom tani w utrzymaniu, to dom oszczędny. W naszej strefie klimatycznej najwięcej wydaje się na ogrzewanie. Dom musi być więc energooszczędny. W przeciwnym wypadku wydatki na utrzymanie ciepła w domu będą zbyt wysokie, wyższe niż w przypadku mieszkania (które ogrzewają przecież też sąsiedzi). Dom musi być więc porządnie zaizolowany, by ciepło nie uciekało z wnętrza domu. Powinien też posiadać tanie źródło ciepła (albo źródło taniego ciepła ? to nie jest równoznaczne), aby dostarczać ciepło możliwie niskim kosztem.
Oprócz ciepła, dom powinien pozwalać na oszczędzanie prądu. Czyli powinien mieć na tyle jasne pomieszczenia, by nie było potrzeby zapalania świateł tak długo, jak to możliwe. Powinien też umożliwiać oszczędzanie wody! W końcu za wodę też trzeba płacić, dwukrotnie ? za jej dostarczenie i odprowadzenie w formie ścieków. Łatwiej i taniej jest więc wodę oszczędzać, biorąc prysznic zamiast kąpieli. Można też wyposażyć dom w system do zbierania i wykorzystywania tzw. szarej wody ? on umożliwia np. spłukiwanie toalet wodą po kąpieli. Można też (jeśli warunki wodne na działce na to pozwalają) zamontować przydomową oczyszczalnię ścieków i rozprowadzić je po działce zamiast płacić za wywóz szamba…
Ideałem byłby dom samowystarczalny, ale to raczej perspektywa kilkudziesięciu lat, jeśli chodzi o polskie możliwości.